poniedziałek, 4 marca 2013

WERSJA ANGIELSKA. Szara tęcza. Niby tęcza... a jednak brakuje jej barw, to samo w sobie jest abstrakcją, paradoksem. O co chodziło w tej piosence? Skąd ten pomysł? Tęcza miała obrazować emocje. Każdy kolor ma podporządkowaną inną emocje, inne uczucie bez względu na to czy jest ono pozytywne czy negatywne. Tęcz na niebie pojawia się wtedy kiedy jednocześnie świeci słońce (radość) i pada deszcz (smutek). Szarość z kolei miała pokazać brak jakichkolwiek emocji w moim życiu. Nie potrafię ani się cieszyć (bo z czego?) ani płakać (bo niby z jakiego powodu?), popadam w marazm, w nostalgię, nicość, pustkę... Temat emocji nakręcił mnie tak bardzo, że postanowiłam stworzyć dwie kompletnie inne piosenki - po polsku i po angielsku - ale o tej samej tematyce :) 
Mam nadzieję, że zarówno jedna jak i druga wersja się spodoba :) Zapraszam.


CAPO 3
VERSE 1

GDeC

Love and passion is the most needed and burning red
Orange is fiery and radiates full of energy
My own weather don’t get better
Although the yellow should bring joy
The sun is shining and it’s raining all the time
and I don’t feel right
I don’t feel right

CHORUS

GGeeCCDD

I’m walking down the stairs of my heart
I’m trying to find something deep inside
And now I know I just want to feel anything oohh
Colors are fading my rainbow is gray
Without any feelings I have nothing to say
I stand at the crossroads and don’t know wchich way I should go
My life is a grey rainbow

VERSE 2

GDeC

The green is there to calm your shattered nerves
When it blows cold and you are angry then you know it’s blue
But no feelings is killing me yeah
I know that purple should bring pain
I need someone who stands in front of me with markers
And colour my world
colour my world


0 komentarze :

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoją opinię :)